Cześć. Mam na imię Kacper Nosal;-) Urodziłem się 15.03.2010 roku i od pierwszych dni swojego życia walczę z następstwami błędów lekarskich popełnionych podczas porodu. Choruje na mózgowe porażenie dziecęce w postaci cztero-kończynowego niedowładu spastycznego,małogłowie oraz padaczke (Zespół Westa). Choroby te powodują ,że nie potrafię chodzić, siedzieć a nawet stabilnie utrzymać główki jednak z każdym dniem walcze o moje zdróweczko ;-) Pokazuje Wam w tym blogu moje życie..ale i tez wspaniałych ludzi...moich Aniołków których spotykam na mojej drodze zycia;-)
kontakt do mnie a raczej do mojej mamusi:
tel.692 112 143
e-mail:kacpernosal@onet.pl
oraz zapraszam na Fb -Kacper Nosal

środa, 24 grudnia 2014

Są;-)


wkońcu sie doczekałem tych magicznych świat ;-) na samym początku wszystkim do ktorych nie doszły ..a nawet jak i doszły przesyłam życzonka ..tak właśnie do Ciebie co pokazuje paluszkiem ;-) Nie będę dużo wymyślał ale przede wszystkim  zycze Wam zdroweczka bo to właśnie ono w życiu jest najważniejsze, do tego dużo radości przez cały rok i jak najmniej problemów bo niestety zawsze musza jakieś być ..no i co by tu jeszcze ... o!!! wspanialych przyjaciół takich jak ja mam na których zawsze można liczyć i uśmiechu na twarzyczkach ... uśmiech  to podstawa  bo jak my sie uśmiechamy to ludzie wkoło nas tez, a świat jest przeceież taki fajowy- moja osobka co dzień Wam to chce przekazac ze pomimo przeciwności losu Warto być wesołym.... 
Troszke z mamcia powysyłalem wiadomości z telefoniku ...moim paluszkiem pikałem kogo wybrac i prawie wszystkie osobki odznaczyłem ... o kim zapomnialem przepraszam ale nadrabiam straty teraz  ;-)
Przed kolacyjka tyyyle przygotowanek ale za to ile jedzonka bylo do wyboru ...tak chcialem wszystkiego spróbować ale w niektorych potrawach byly grzybki no i moglem tylko obejść sie smakiem....;-)
Po kolacyjce i wspanialych życzonkach przyszedł czas na zabawy.... rodzice kupili mi takie cos świecącego i mówie Wam, jakie to fajowe- to podobno zabawka z rodzicow dzieciństwa ...tylko skad oni ja wzieli po tylu latach ..najważniejsze że tak pięknie świeci i robi prys prys ...;-) po całym szlonym dzionku zmykam spać bo jutro wybieramy sie do babci i Gadów wiec trzeba nabrać sily na kolejny dzionek...buziaki dla Was wszystkich  i jeszcze raz WESOLYCH ŚWIAT ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz