Cześć. Mam na imię Kacper Nosal;-) Urodziłem się 15.03.2010 roku i od pierwszych dni swojego życia walczę z następstwami błędów lekarskich popełnionych podczas porodu. Choruje na mózgowe porażenie dziecęce w postaci cztero-kończynowego niedowładu spastycznego,małogłowie oraz padaczke (Zespół Westa). Choroby te powodują ,że nie potrafię chodzić, siedzieć a nawet stabilnie utrzymać główki jednak z każdym dniem walcze o moje zdróweczko ;-) Pokazuje Wam w tym blogu moje życie..ale i tez wspaniałych ludzi...moich Aniołków których spotykam na mojej drodze zycia;-)
kontakt do mnie a raczej do mojej mamusi:
tel.692 112 143
e-mail:kacpernosal@onet.pl
oraz zapraszam na Fb -Kacper Nosal

poniedziałek, 12 grudnia 2016

11 grudzień


Witajcie Kochani w ten magiczny dzień...




Dziś tyci tyci poleniuchowałem w piźamce i " wstałem " z łóżeczka dopiero po 10 na śniadanko...
tak się fajow chrapciało że nawet duży głód mnie z łóżeczka nie wyciągnął 😊
A że to ostatni dzień łikendziku można było zaszaleć...
Jutro wkońcu powrót do obowiązków - szkoła ale i rehabilitacja bo moje ciałko już pokazuje jej brak - o wiele większe napięcie mięśniowe a co za tym idzie złości...
Przez parę dzionków pobolewała mnie prawa nóżka - zmiany pampersiora nie należała do miłych a wręcz kończyła się na łezkach...
Ale ale...
Melduje że jest już lepiej...
Jutro z Wujem poszaleje przy cwiczonkach i będzie na pewno lepiej


Ale to jutro...
A dziś...
Chcę Wam pokazać co dziś mnie niezwyklego spotkało...
Ktoś tupał po schodach( a że ich sporo jest) tatulek pobiegł mu pomóc i co ..
okazało się że to Wujo Michał z takim ogromnym prezentem...
I to nie był jeden prezent tylko paczuszki ze Szlachetnej Paczki...
Wujo odwiedził nas jakiś czas temu i postanowił wraz ze znajomymi właśnie mi pomóc i zostać naszymi Aniołami:-)
Młodzi a z takimi wielkim serduszkami...
Rodzice się wzruszyli bo to ogromne wsparcie...
Mleczko, kaszki ,zupki ,płatki ,chusteczki, kremiki, podkłady, witaminki a więc to co u mnie w domku znika w trybie wręcz ekspresowym wykorzystanym przeze mnie :-)

Dziękuję Wam bardzo ale to bardzo...
Moja wdzięczność jest ogromna...
Ogromne Buziaki dla Was i mam nadzieję że kiedyś poznam Was wszystkich i mocno uściskam...
https://m.facebook.com/KNPersonalni/?fref=ts
A teraz uciekam chrapciac bo od 9 czeka mnie ciężka praca...
Pa
Buziaki w nosalki
A tak sobie drzemke strzeliłem na " siedzaco" na tatusiu:-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz