Cześć. Mam na imię Kacper Nosal;-) Urodziłem się 15.03.2010 roku i od pierwszych dni swojego życia walczę z następstwami błędów lekarskich popełnionych podczas porodu. Choruje na mózgowe porażenie dziecęce w postaci cztero-kończynowego niedowładu spastycznego,małogłowie oraz padaczke (Zespół Westa). Choroby te powodują ,że nie potrafię chodzić, siedzieć a nawet stabilnie utrzymać główki jednak z każdym dniem walcze o moje zdróweczko ;-) Pokazuje Wam w tym blogu moje życie..ale i tez wspaniałych ludzi...moich Aniołków których spotykam na mojej drodze zycia;-)
kontakt do mnie a raczej do mojej mamusi:
tel.692 112 143
e-mail:kacpernosal@onet.pl
oraz zapraszam na Fb -Kacper Nosal

piątek, 12 stycznia 2018

12 styczeń

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.Pomimo ciężkiej nocy spędzonej na walce z kaszlem ogromnym katarem i niestety goraczka potrafie uśmiechnąć sie do fotki.. mimo wszystko trzeba sie ładnie prezentować :-)
Dzisiejszy dzien tez nie bedzie łatwy ale zaraz zaczynamy walke z flegmulą ...
Inhalator kamizelka leki i bedzie lepiej-musi być:-)
Buziaki w nosalki pa

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.11 styczeń


No i coz...
Nosalek chory...
Znowu kaszel a tym razem w gratisie dodatkowo katar..
Już wczoraj mamcia zwolniła mnie z szkoły dzis tez bo noc byla bardzo niespokojna a na wieczór mój organizm zastrajkowal...
Zaczęło sie wdychanie magicznego dymku syropki i inne specyfiki aby uniknac szpitala..
Trzymajcie kciuki...
Buziaki w nosalki pa













 10 styczeń



KOCHANI bo inaczej nie moge do Was napisac po tym co sie od wczoraj dzieje ...
Obawiałem sie tej wczorajszej wiadomosci jaka przekazalem z rodzicami o wygranej sprawie ze spadnie na nas fala krytyki a tu...
A tu wrecz odwrotnie...
Telefony ,wiadomosci i setki komentarzy pod postem ale i artykulami jakie poszly w swiat z gratulacjami i zyczeniami dla mojej osobki nie raz spawily ze mamci łzy w oczach sie zakrecily...
DZIEKUJEMY ZA TO WSPARCIE...
Ten kto nie walczy nie ma szans na wygrana...
Ciesze sie ze cieszycie sie z nami bo teraz walka z moim trudnym zyciem bedzie łatwiejsza...
A oto i na to kolejny dowod..
Niepubliczny Ośrodek Rewalidacyjno - Wychowawczy "Gromadka" zorganizowal spotkanie z Panami od Cyber Oka... C-Eye
Zastanawiacie sie co to takiego...
W skrocie to urzadzenie ktore sledzi ruch galek ocznych... gdy sie skupie na konkretnym zadaniu i zatrzymam wzrok na danym przedmiocie oznacza to jeko wybor ...
Podam wam przyklad...
Zabawa..
Malpka stoi obok 3 drzew na których wisza banany i ja musze zatrzymac wzrok na kazdym kisciu bananow wtedy malpka wskakuje na drzewo i zjada banany ...
Pan nie chcial wlaczyc zabawy "wlaczanie lampek "jednak ja sam zdecydowałem ze bede je wlaczal i nim sie zorientowala mama ja juz 2 lampki oczami wlaczylem...
Na koniec trafilem do drugiego Pana ktory dal mi trudniejsze zadania i co...
I krol Nosal sobie z tym poradzil..
Powtorzylem 4 razy ze jestem zmęczony i jest mi goraco no i naprawde ucieszylem sie ze mama mnie zrozumiała a nie domyslila sie ..
Cudo takie kosztuje ponad 23 000 zl ale ta wygrana moge zakupic takie urzadzenie i moc wkoncu porozumiewac sie ze swiatem bez slow...
Bede mogl "rozmawiac "oczami...
W przyszlym tygodniu ma dzwonic Pan na dokladne przeszkolenie mamci no i dostarczenie urzadzonka wiec zobaczycie jaki ze mnie bystrzak.. a teraz uciekam chrapciac...

Fotki mowia same jaka radosc to byla moc "mowic"
Buziaki w nosalki pa

środa, 10 stycznia 2018

9 styczeń


DŁUGIE ALE WAZNE😘
Oto najwieksza zmiana jaka nastapiła w moim zyciu...
WYGRAŁEM...
Wygrałem ze szpitalem-machina z ktora ciezko wygrac a jednak ...
Trwało to prawie 8 lat tułania sie po roznych instytucjach ,prokuraturach i sądach ale mam w raczkach wyrok prawomocny...
Teraz cos od mamy....

Mozemy wkoncu zaczac " nowe " zycie...
Zycie w którym nie bedziemy sie martwic o to czy z miesiaca na miesiac wystarczy nam srodkow na opłacenie rehabiliatacji lekow czy calego zaopatrzenia ortopedycznego...
Dzieki tysiąca osob ktore nas wspierały zarówno finansowo,materialnie ale i duchowo udało sie nam wytrwac do zakonczenia procesu...
chcemy podziekowac Wam za kazda pomoc..
Bez Was Kacpi nie "funkcjonowalby" tak jak funkcjonuje...
Diagnoza jaka padla była okropna " bedzie roslinka jesli wogole przezyje" a teraz Kacpi jest juz prawie osmiolatkiem chcacym poznawac swiat i chcacy sie komunikowac...
Nie jest nam łatwo i nigdy nie bedzie ale caly czas podkreslamy ze Kacper jest calym Naszym swiatem i chcemy mu dac to co najlepsze (ale to kazdy rodzic tak chyba ma 😁)...
chcemy pokazac mu choc troche swiata a nie tylko 4 sciany..
chcemy dac my choc troche tego co zostało mu odebrane przez personel szpitala juz w pierwszych minutach swojego zycia...
Tym bardziej jest nam trudno bo nie zostalo powiedziane slowo "przepraszam" jak i na sali sądowej jak i po wyroku no i pewnie nigdy nie zostanie powiedziane...
Mam nadzieje ze Kacpra " przypadek" da innym do myślenia i nie popełniania takich " malych" bledow ale niestety konsekwencje ich sa największe jakie moga byc...
Odebrano nie tylko Kacprowi szanse na zycie ale i nam jako rodzica...
Znajda sie pewnie tacy ktorzy beda nam " zazdrościć " wygranej jednak takie osoby zapraszam do nas na choc jeden dzien aby pobyc z Kacpim...
Mamy teraz szanse na to aby "ZYC" i prosze osoby ktore chca nas skrytykowac o zachowanie tej opini dla siebie...
Walczylismy dla Mlodego o jego lepsza przyszlosc...
DZIĘKUJEMY za Wasze wsparcie i mysle ze nadal bedziecie śledzić zycie Kacpiego...
My tu napewno bedziemy...

A oto linki: http://www.polsatnews.pl/…/szpital-winny-niepelnosprawnos…/…
https://m.facebook.com/story.php…

8 styczeń

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.A wiec oglaszam ...
Jutro o godzinie 16.10 zapraszam Was przed telewizory do telewizji Polsat na program "Interwencja"...
Dalszy ciag mojej sprawy...
I...
Wlasnie ...
Dowiecie sie jutro wszystkiego...
Buziaki w nosalki pa

7 styczeń


Radosc pełna gębula...
Chudzielec Nosalek pozdrawia
Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

4 styczeń

Oooo oooo
To ja ...




 Pamiętacie jak chwaliłem sie ze byłem w szkole i kuchciłem pierniczka na choinke...
Oto i dowod 😉😉
Do tego wizyta kolejnego mikolaja ;-)
Ciocia Ania ze mna na foteczkach w Szkole Gromadka...
W przyszłym tugodniu zaczynamy zalatwiac biurokracje abym mogł smigac do szkoły codziennie na zajecia...
I to jedna ze zmian jaka mnie czeka...
Ta mina i radosc oraz brak checi na wracanie do domku potwierdza ze uwielbiam inne dzieci i atrakcje...
Ciocie fajowe a nawet i sa wujaszki to nie ma sie co dziwic...
Jezeli ktos obdarza mnie zainterespwaniem i zrozumieniem tym samym sie odplacam a w gratisie dorzucam uśmiech...
Buziaki w nosalki pa



2 styczeń

Matka ..
Ojciec..
Gdzie moje chochony na głowie??
No dobra..
Podoba mi się a Wam?
Plan juz byl przed świętami sciachac włoski ale dziś dopiero mamcia postawila na swoim i nie miałem nic do dyskusji choc opyskowałem sie i tak po swojemu😉
Kaszelek nadal meczy i dzis znowu suchy ale nawazniejsze ze dawki leków już minimalne ...
Osłabiony jestem i ponad połowę dzionku prześpię ale to dobrze bo regeneruje siły ..
Ściskam mocno
Buziaki w nosalki pa

1 styczeń

A oto i ja ...
Rocznikowo ośmiolatek ;-)
I żeby nie było jako dorosły facet wyczekałem północy i fajerwerków...
Nic sie nie bałem a wręcz przeciwnie...
Uśmiech na gębuli potwierdza ze sie podobało i nie tylko mi ale i mamci...
Dziękuję wujek Gacek i Wujek świstak za super niespodzianke fajerwerkowa -wiecie co Nosalek uwielbia :-)
Kolejny rok mija a i u mnie zmiany ktore wychodza na plusik ;-)
Dla kogos Małe sukcesiki a w moim zyciu to ogromne rzeczy zdobyte dziesiątkami jak nie setkami godzin ciężkiej pracy...
Juz niedlugo wiecej Wam zdradze o zmianach tak jak obiecałem....
Choroba coś nie chce mnie puścić..
ataki kaszlu przechodza po inhalacji i wymiotach flegmuli...
Męczące to bardzo dlatego kolejny tydzien bede dochodzil do siebie w domku bez obowiazkow rehabiliatyjno- szkolnych...
Uciekam na kolacje...
Buziaki w nosalki pa
Dziekuje Wam za zyczonka i zycze Wam wszystkim wszystkiego co na
Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.

31 grudzień

Hejo...
Przepraszam ze sie nie odzywam ale odpoczywam walczac z flegmula...
Osłabiony jestem i co chwila strzelam sobie drzemki...
Kamizelka juz uzywana i naprawde pomaga odksztusic flegmule..
Niby lepiej jednak w kosc daja mi ataki kaszlu ktore przechodza dopiero po inhalacji i syroku ...
Oj obym wyzdrowial jak najszybciej....
Buziaki w nosalki pa

29 grudzień

Po ciezkiej nocy skonczonej na relsedzie abym mogl zasnac o 3 nad ranem oto jaka czekala mnie niespodzianka...
Najważniejszy prezent od Swietego Mikołaja jaki kiedykolwiek miałem....
Wkoncu na walka z flegmula poszly najwieksze armaty i moze uda sie jej ppzbyc a napewno lepiej zyc...
Dzis juz ja wykorzystam bo zapalenie kratni przerodziło sie w mokry kaszel i okropne ilosci paskudy flegmuli...
Oby nie skonczyło sie na czyms gorszym wiec kolejne inhalacje i leki poszły w ruch...
Goraczka spadła jednak nadal ciut podwyzszona...
Uciekam grzac tyłeczek pod kołderka...
Buziaki w nosalki pa

Zdjęcie użytkownika Kacper Nosal.28 grudzień

No i coz...
Długo było spokoju bez przygód chorobowy...
I sie z samego rana zaczeło...
Kaszel i ktrań...
Zbliża się wieczór wiec i gorączka juz sie pojawiła ale dzielnie walczę aby nie przerodziło sie to dziadostwo w cos gorszego...
Wdycham magiczny dymek i popijam syropki...
Trzymajcie kciuki zebym nowy rok rozpoczal " zdrowiutki"
Buziaki w nosalki pa
Trzymajcie kciuki zebym nowy rok rozpoczal " zdrowiutki"
Buziaki w nosalki pa

26 grudzień

Swieta swieta i po swietach...
Spokojnie spedzone na odpoczywanku i lenistwie z pełnym brzusiem...
Troche odpowiedziłem rodzinke, troszke w domku rodzinka mnie odwiedziła i czas zleciał...
Od rana sie działo...
Wygibaski a potem...
No właśnie ...
Ciekawy Wujo z ogromna kamera , drugi Wujo z mikrofonem i moja Ciocia Irminka ;-)
Ale narazie Wam nie zdradze co to z tego bedzie ...
Jak bedzie gotowe poinformuje ale teraz cichutko 😁
Tyle brykałem na widok Wujaszka ze zaraz "po" usnałem jak mały bobasek ...
A do nas przyszła chyba wiosna bo słoneczko pieknie świeci a temperatura na dużym plusie...
Czyzby zimy miało nie byc ?
Buziaki w nosalki pa



24 grudzień

Poprostu Nosalki zycza WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA...
przede wszystkim Kochani zdrowka i miłości...
Otaczajcie sie pozytywnymi ludzmi ktorzy zawsze sa w tych lepszych ale i gorszych chwilach...
Badzcie dla innych tacy jak chcielibyscie aby Was taktowano...
Patrzcie w przyszlosc z nadzieja ale i wiara o lepsze jutro....
Zwracajcie uwage na potrzebujacych ( choc wiem ze sa i nieuczciwi) bo dobro podarowane zawsze powraca i to z zdwojona sila...
Wierzcie w ludzi (mimo ze zawsze znajdzie sie taki ktory wie lepiej choc nie chcial by ubrac twoich butow i przejsc kawalek zycia za Ciebie ) bo jest masa wspanialych ludzi ktorzy sa i na ktorych mozna liczyc...
Wierzcie bo wiara czyni cuda ...
I wiara w Wasze serduszka sprawila ze jestem tu i z roku na rok robie male sukcesiki....
Kolejny rok mija ale to rok niezwykly ...
Rok zmian ale i rok ...
No wlasnie o tym juz niedlugo Wam napisze i mam nadzieje ze bedziecie cieszyc sie ze mna a slowa krytyki zachowacie dla siebie bo i takie sie napewno znajda...
Pokazuje Wam moje zycie od dlugiego czasu...
Jestem jak by nie patrzec "osoba publiczna" jednak zanim mnie ocenisz- zastanow sie czy chcesz sie zamienic z rodzicami chocby na tydzien albo nawet na jeden dzien...
Czy chcialbys widziec cierpienie swojego dziecka do konca jego dni wiedzac ze nie ma na to cudownego lekarstwa a jedynie walczyc mozna o mniejszy bol...
Jest wiele pytan bez odpowiedzi dlatego...
dziekujcie za to co macie i nie zazdroscie czyjejs zyciowej tragedii ...
Rozpisalem sie ale niedlugo zrozumiecie sens tych slow...
A teraz wylaczam sie na okres swiat aby pobyc z najblizszymi a po swietach sie uslyszymy...
Buziaki w nosalki pa
DZIEKUJEMY ZA WSZYSTKIE ZYCZONKA PA